Strona główna • Japońskie Skoki Narciarskie

Kasai z nowymi rekordami Guinnessa i jeszcze większą motywacją

We wtorek 17 kwietnia w siedzibie klubu Tsuchiya Home Noriaki Kasai otrzymał dwa kolejne certyfikaty potwierdzające ustanowione przez niego rekordy Guinnessa. Japoński weteran, który w ostatnim sezonie wrócił do Pucharu Świata, posiada w swoim dorobku już siedem takich certyfikatów.


Blisko 52-letni zawodnik został uhonorowany jako najstarszy w historii skoczek narciarski, który zdobył punkty Pucharu Świata. Dokonał tej sztuki w ostatnim sezonie, licząc sobie dokładnie 51 lat i 290 dni. Minionej zimy Kasai czterokrotnie znajdował drogę do finałowej trzydziestki poszczególnych konkursów najwyższej rangi, zdobywając łącznie 10 punktów. Drugie, niejako "zaległe" wyróżnienie odnosi się do 2017 roku i ostatniego pucharowego miejsca na podium wywalczonego przez Japończyka. Jako najstarszy zawodnik w historii stanął na nim w wieku 44 lat i 293 dni.

Rekordy Guinnessa należące do Noriakiego Kasaiego:

- Uczestnik 13 Mistrzostw Świata w Narciarstwie Klasycznym,

- Najstarszy zwycięzca zawodów Pucharu Świata w skokach: 42 lata i 176 dni,

- Najstarszy medalista zimowych igrzysk olimpijskich w skokach: 41 lat i 256 dni,

- Uczestnik ośmiu Zimowych Igrzysk Olimpijskich,

- "Posiadacz" największej liczby występów w konkursach indywidualnych Pucharu Świata w skokach: 578,

- Najstarszy indywidualny "podiumowicz" Pucharu Świata w skokach narciarskich: 44 lata, 293 dni,

- Najstarszy zdobywca punktów Pucharu Świata w skokach narciarskich: 51 lat i 290 dni.

Pod względem liczby ustanowionych rekordów Kasai zrównał się z Ichiro Suzukim, 50-letnim japońskim baseballistą. Oczywiście ambicje skoczka sięgają wyprzedzenia wspomnianego Ichiro. Noriaki już myśli o przyszłorocznych mistrzostwach świata w Trondheim i igrzyskach olimpijskich, które w 2026 roku odbędą się we Włoszech.

Zazwyczaj po sezonie Kasai urządzał sobie miesięczne wakacje, tym razem już po tygodniu wrócił do treningów. - Czuję, że muszę trochę ciężej popracować. Wracając po raz pierwszy od czterech sezonów do kadry na Puchar Świata, nabrałem większej motywacji, ponieważ wyraźnie zrozumiałem dystans dzielący mnie od czołowych zawodników świata - cytuje słowa skoczka portal Sportsbull.jp